Wyniki dzisiejszej morfologii krwi są w porządku — płytki trochę wzrosły do 53. tys./µl, a pozostałe parametry są stabilne. Transaminazy (ALAT i AspAT) dalej wykazują tendencję spadkową, a więc z wątrobą jest wszystko w porządku. Poziom prograf‑u zbliżył się do dolnej granicy normy (6,4 ng/ml), więc lekarze zalecili zwiększenie dawki.
Niestety najgorszą wiadomość przyniósł wynik oznaczenia AFP — prawie trzykrotny wzrost do 15826 μg/l (z 5880 μg/l) był zaskoczeniem również dla lekarzy. Pozostałe opcje są na wyczerpaniu. W weekend wracamy do CZD.