Wczorajsze wzrosty parametrów krwi wynikały niestety z prowadzonej w szpitalu suplementacji. Dziś, po dniu bez transfuzji płytek i podawania leków na wzrost granulocytów, płytki spadły do 16 tys./µl, a granulocyty do 270/µl. Antoś ponownie otrzymał więc transfuzję.
Dobra wiadomość jest taka, że poziom markera nowotworowego AFP dalej maleje ‑148 μg/l (z 472 μg/l). Spadek i pozostanie w normie (poniżej 10 μg/l) będzie jednym z najważniejszych wskaźników wyleczenia Antosia.
Tymczasem Antoś przygotował dziś laurkę dla pana Maćka — jedynego pielęgniarza w Przylądku Nadziei 🙂