Płytki utrzymują się tylko dzięki transfuzjom — po wczorajszej przerwie dziś spadły do 17 tys./µl, więc ponownie trzeba było toczyć. Jednakże po raz pierwszy, po podaniu płytek, wystąpiła u Antosia silna reakcja alergiczna — najpierw Antoś uskarżał się na ból w klatce piersiowej (typowy objaw u dzieci), a później wyskoczyły mu czerwone plamy i spuchły różne części ciała. Na szczęście reakcję udało się zahamować sterydami.
Pozostałe parametry krwi stoją. Na jutro przewidziany jest tomograf komputerowy głowy i ponowne USG wątroby w większym gremium lekarskim.