Antoś wrócił dziś do Przylądka na ostatni blok chemioterapii. Zanim wlew zostanie podany sprawdzono morfologię krwi, a w szczególności płytki, które po poprzednim wlewie wyjątkowo powoli wracały do normy — wyniki były w normie, a płytki na poziomie 153 tys./μl (norma >150 tys., a do podania chemii wymagane jest >100 tys.). Dodatkowo sprawdzono poziom markera nowotworowego AFP — wynik 1714 μg/l (z 3950 μg/l) potwierdza dalszą tendencję spadkową.
Jutro, za pomocą USG, sprawdzona zostanie jama brzuszna: wątroba i okolice, czy wokół nie zbiera się płyn (wcześniej drenowany).
Tymczasem z Gdańska przyszedł wynik badania histopatologicznego wyciętych podczas operacji fragmentów wątroby. Lekarze stwierdzili, że wynik wygląda bardzo dobrze — ok. 40% zmian regresywnych nowotworu, a linia cięcia naczyń oraz węzły chłonne są wolne od nowotworu.