Rano odbyło się badanie USG — zmiana jest już widoczna i ma niecałe 2 cm. Później dostępny był wynik markera AFP — nastąpił ponowny (i znaczny) wzrost do ~2800 μg/l (z 963 μg/l).
W związku z powyższym lekarze prowadzący skontaktowali się z prof. Czauderną. Ustalili, że w przyszłym tygodniu jedziemy do Gdańska — na środę zaplanowany jest rezonans magnetyczny, a w następnych dniach prawdopodobnie od razu operacja (w zależności od wyniku rezonansu).
Płytki nadal spadają — 31 tys./µl. Antoś otrzymał więc sterydy na wzmocnienie szpiku.