Po wczorajszej suplementacji granulocyty skoczyły do poziomu 7100/µl (blisko górnej granicy normy), płytki nieznacznie spadły do 115 tys./µl.
Teraz trzeba czekać, aż płytki same zaczną rosnąć. Jeżeli nastąpi to jutro, to będzie można podać kolejny cykl wlewów. Jeżeli nie, to Antoś zostanie wypisany do domu i wrócimy jak płytki zaczną rosnąć (albo ponownie spadną poniżej normy). Chemię można opóźnić do tygodnia (planowo miała być podana jutro).
Najważniejszą wiadomością dnia jest znaczny wzrost płytek — do 129 tys./µl (czyli prawie do normy). Jednakże biorąc pod uwagę granulocyty, które jeszcze wczoraj były na poziomie 1300/µl (po neupogenie przedwczoraj), a dziś już 410 (bez neupogenu wczoraj), dzisiejszy poziom płytek może być rezultatem wczorajszej transfuzji — zobaczymy jutro, również co na ten temat będą mówić lekarze prowadzący. Dzisiaj Antoś ponownie otrzymał neupogen.
Po wczorajszej dawce naupogenu granulocyty skoczyły do poziomu 1300/µl, czyli prawie do normy. Również pozostałe parametry krwi są w normie oprócz… płytek — 14 tys./µl. Antoś otrzymał więc transfuzję.
W związku ze zbliżającym się dniem dziecka, Przylądek odwiedzili wolontariusze jednej z fundacji oraz motocykliści. Antoś posiedział na motocyklu (i gazował silnikiem), poskakał na trampolinie, pobawił się licznymi zabawkami z wolontariuszami, a przede wszystkim puszczał tony baniek, jako że ta zabawa najbardziej przypadła mu do gustu 🙂
Chemioterapia sprawia, iż jama ustna jest podatna na infekcje grzybiczne, dlatego też Antoś od pierwszej dawki chemii (na początku stycznia) codziennie trzy razy dziennie dostaje nystatynę. Jednakże dopiero teraz, pierwszy raz w trakcie leczenia, Antosiowi wyskoczyła pleśniawka. Na szczęście szybko udało się ją zneutralizować.
Morfologia dziś: granulocyty 310/µl (rosną dzięki wsparciu neupogenem), hemoglobina stabilnie 11,8 g/dl, płytki 30 tys./µl (wzrosły mimo podania płytek płukanych, więc jest szansa, że odbiły). A więc dziś tylko kolejna dawka neupogenu.
Niestety wciąż tak niskie parametry krwi spowodują najpewniej opóźnienia ustalonego harmonogramu podania kolejnego cyklu wlewów bloku C.
Aplazja trwa w najlepsze — płytki 9 tys./µl, granulocyty 120/µl. Antoś otrzymał więc neupogen (lek na wzrost liczby granulocytów) oraz transfuzję płytek płukanych (opłukanych z osocza innej niż Antka grupy krwi, o słabszej skuteczności). Jedynie hemoglobina utrzymuje poziom 11,5 g/dl. Ponadto CRP zmalało do 20 mg/l (norma 5 mg/l) — śmiało można uznać, iż stan zapalny przeminął.
A z okazji dzisiejszego święta Antoś przygotował rano prezent dla swojej najlepszej mamy 🙂
Wczorajsze wzrosty parametrów krwi wynikały niestety z prowadzonej w szpitalu suplementacji. Dziś, po dniu bez transfuzji płytek i podawania leków na wzrost granulocytów, płytki spadły do 16 tys./µl, a granulocyty do 270/µl. Antoś ponownie otrzymał więc transfuzję.
Dobra wiadomość jest taka, że poziom markera nowotworowego AFP dalej maleje ‑148 μg/l (z 472 μg/l). Spadek i pozostanie w normie (poniżej 10 μg/l) będzie jednym z najważniejszych wskaźników wyleczenia Antosia.
Tymczasem Antoś przygotował dziś laurkę dla pana Maćka — jedynego pielęgniarza w Przylądku Nadziei 🙂
Dzisiejsze wyniki morfologii krwi napawają optymizmem — płytki 37 tys./µl, a granulocyty 480/µl, tylko hemoglobina spadła do 8,6 g/dl, w związku z czy Antoś otrzymał transfuzję krwinek czerwonych. Lekarze uważają, że jak na leczenie karboplatyną wyniki są niezłe.
Poza tym Antoś przestał gorączkować, CRP spadło do 60 mg/l, a więc antybiotykoterapia zadziałała.
CRP wzrosło dziś do 73 mg/l, w związku z czym włączono drugi antybiotyk oraz zlecono posiewy moczu, kału oraz posiewy z krwi i gardła.
Dzisiejsze badania morfologi krwi potwierdziły aplazję — płytki 17 tys./µl, hemoglobina 9,2 g/dl, granulocyty 250/µl. Antosiowi ponownie przetoczono płytki oraz podano leki na wzrost liczby granulocytów.
Jest szansa, że Antoś zostanie niedługo wypisany, jak odbiją płytki i antybiotyki zaczną działać. A tymczasem czekamy na wyniki posiewów.
Wczoraj wieczorem u Antosia pojawiła się gorączka, więc jeszcze tego samego wieczoru wykonaliśmy morfologię krwi. Wyniki — płytki na poziomie 25 tys./µl, hemoglobina 10,6 g/dl, granulocyty 1200/µl — pozwoliły na pozostanie w domu, ale dzisiejszą imprezę Antosia trzeba było przyśpieszyć. Dodatkowo rano pojawiły się wyraźne wybroczyny, a Antoś zaczął krwawić z nosa.
Ostatecznie impreza była udana, choć krótka. Był wybrany przez Antosia tort (na zdjęciu) oraz huczne ‘sto lat’, a wszystkie prezenty się spodobały. Zaraz po Antoś pojechał do szpitala, w którym natychmiast przetoczono płytki, gdyż wyniki wyraźnie wskazują na zbliżającą się aplazję — płytki 11 tys./µl, hemoglobina 9 g/dl, granulocyty 500/µl. Niestety, przy wciąż obecnej gorączce i poziomie CRP 53 mg/l, Antosiowi włączono antybiotykoterapię.
Antoś skończył dzisiaj 5 lat!
Były lody z posypką i ciastko urodzinowe z 5 świeczkami, które Antoś zdmuchnął wraz z Miłoszkiem. Impreza z tortem (z Darth Vader-em) oraz prezentami w weekend.
Tymczasem w porannej morfologii krwi hemoglobina, po wczorajszej transfuzji, skoczyła do 11,3 g/dl, granulocyty stabilnie utrzymują się powyżej 1000 tys./µl, natomiast płytki spadają do 62 tys./µl. Pierwszym prezentem Antosia był więc powrót do domu 🙂