Na podstawie wyników morfologii z kilku ostatnich dni można śmiało stwierdzić, iż Antoś wychodzi z aplazji — dzisiaj leukocyty i granulocyty odpowiednio 2,48 tys./µl i 1,08 tys./µl. Wczoraj dodatkowo Antek został przetoczony płytkami (niestety płukanymi) i przy stanie 65 tys./µl został dziś wypisany do domu. Lekarze mówią, iż są to płytki własne Antosia, więc najpewniej do Przylądka już nie wrócimy.
Około południa przyjechała karetka, która zabrała Antka do domu (transport musiał się odbyć z zabezpieczeniem tlenowym, w związku z niską saturacją). W domu opiekę nad Antosiem przejęli lekarze i pielęgniarki z hospicjum.