Po dniu drogi (wczorajszym powrocie z Warszawy) Antoś dziś od rana miał gorączkę 38,4 st. C. W związku z ledwo zakończonym wlewem chemii, każdy stan gorączkowy oraz ogólnie infekcja jest wskazaniem do powrotu do szpitala.
Po konsultacjach z lekarzami z CZD wykonaliśmy morfologię krwi i badanie poziomu CRP. Wyniki morfologii były nadal dobre, ale CRP skoczyło do 34,2 mg/l (norma poniżej 5 mg/l), dlatego też, aby nie jechać do szpitala, lekarze zalecili podanie antybiotyku trzeciej generacji Cedax, którego, ze względu na wigilię nie udało się zakupić w lokalnych aptekach Ziemi Kłodzkiej. Na szczęście apteki były wciąż czynne we Wrocławiu i Antoś otrzymał dawkę jeszcze przed kolacją wigilijną.
W drugim dniu świąt musimy powtórzyć morfologię i CRP. Jeżeli po dwóch dawkach antybiotyku temperatura nadal będzie się utrzymywać, a CRP nie zmaleje, to Antek będzie musiał wrócić do szpitala.
Po porannych perturbacjach, kolacja wigilijna minęła w spokojnej i rodzinnej atmosferze. Antoś i Miłosz otrzymali wiele prezentów, z których się bardzo cieszyli 🙂