W związku z jutrzejszym oznaczeniem poziomu stężenia prograf‑u w Przylądku, wróciliśmy do domu. Niestety zaraz po przyjeździe Antoś zaczął obficie krwawić z nosa (z obu dziurek, włącznie ze skrzepami), co było jednoznacznym sygnałem niskich płytek i potrzeby ich transfuzji. Udaliśmy się więc niezwłocznie do Przylądka, gdzie po przetoczeniu pozostaniemy do jutra. W morfologii płytki wyszły na poziomie 26 tys./µl.