Ostatnie dni minęły dość spokojnie, choć szpik kostny Antosia wciąż nie może się podnieść po ostatnich (przedświątecznych) wlewach chemii — w niedzielę przetoczono płytki, a w poniedziałek hemoglobinę. Łącznie od początku roku Antek otrzymał już cztery transfuzje krwinek czerwonych i pięć płytek. Aby przyśpieszyć regenerację lekarze zlecili stymulację neupogen-em.
Niestety nasiliły się dolegliwości bólowe lewego kolana. Antoś otrzymuje duże ilości leków przeciwbólowych (głównie pyralginę i perfalgan), aby je zredukować.
W związku ze stanem płuc oraz nieustannie rosnącym AFP oraz po konsultacjach z lekarzami z CZD i Przylądka zdecydowaliśmy o zaprzestaniu dalszej chemioterapii i jak najszybszym powrocie do domu, gdzie Antosiem opiekować się będą lekarze i pielęgniarki z hospicjum. Wpierw jednak planowane jest naświetlenie kolana w celu zmniejszenia dolegliwości bólowych.