Małopłytkowość nie ustępuje… Przebadaliśmy przed południem krew Antosia i okazało się, że płytki spadły poniżej 30 tys./μl, w związku z czym od razu wróciliśmy do szpitala, gdzie badanie wykazało 10 tys./μl. Ciało Antosia pokryło się całe siniakami i wybroczynami — typowymi objawami małopłytkowości. Antoś otrzymał więc immunoglobuliny, aby powstrzymać jego układ odpornościowy przed niszczeniem swoich własnych płytek.
Niestety w takim stanie Antoś nie może być poddany operacji i najprawdopodobniej nie odbije do wymaganego poziomu płytek we krwi (80 tys./μl) przed ustalonym dotychczas terminem. Czekamy na informacje o dalszych działaniach.