28.03.2016 — I znów szpital

Chłopaki na spacerze
Chłopaki na spacerze

Niedzielna kontrola krwi wykazała spadek parametrów, aczkolwiek niewymagający hospitalizacji. Jednakże poniedziałkowe wyniki zmusiły nas do powrotu na oddział (płytki na granicy 30 tys./μl, ciągła aplazja i niskie wyniki potasu we krwi). Przyjechaliśmy wieczorem i Antoś od razu dostał kroplówki z elektrolitami. Co do płytek — decyzja po porannych wynikach.

Jutro zaplanowane jest także przedoperacyjne badanie TK — niezwykle ważne — głównie na jego podstawie chirurg będzie w stanie stwierdzić możliwości operacyjności guza, albo (w najgorszym przypadku) o ewentualnym przeszczepie.

P.S. Święta były super — bracia łobuzowali wspólnie w domu i na spacerze 🙂

25.01.2016 — Wielkanoc w domu

Minionkowe pisanki
Minionkowe pisanki

Jeszcze wczoraj płytki w Antosia krwi były na poziomie 8 tys./μl i wydawało się, że odbiją, ale jeszcze nie do poziomu pozwalającego opuścić szpital, a tymczasem skoczyły do poziomu 71 tys./μl! (hospitalizacja poniżej 30 tys./μl), więc lekarze zaczęli szykować wypis.

Jednakże do końca dnia byliśmy w niepewności, czy pójdziemy do domu, gdyż potas we krwi Antosia spadł poniżej normy. Antoś dostał kroplówkę z elektrolitami i ok. 18 ponownie badano krew Antosia. Wynik potasu nadal był poniżej normy, ale okazało się, że całe badanie było niepoprawne (krew musiała być rozcieńczona solą fizjologiczną z browiaka). Po ponownym przebadaniu wszystkie wyniki były w normie i ok. 21 wróciliśmy do domu.

Z innych ważnych parametrów leukocyty 2,69 tys./μl (z tendencją wzrostową), a granulocyty 140/μl, czyli wciąż znacznie poniżej normy. Kolejna kontrola krwi w niedzielę.

23.03.2016 — Aplazja w pełni

Malarstwo Antosia
Malarstwo Antosia

Antoś ponownie doznał krwotoku z nosa i ponownie trzeba było użyć korków do nosa z adrenaliną aby go zatamować.

Wyniki morfologii krwi jeszcze spadły i od wczoraj są na zbliżonym poziomie: granulocyty 200/μl (wczoraj 190/μl), płytki 5 tys./μl (wczoraj 6 tys./μl), natomiast zaczynają wzrastać leukocyty co jest dobrym objawem — 2500/μl (wczoraj 2000/μl).

Wynik badania AFP z dnia 22.03.2016 wykazuje dalszy spadek markera do poziomu 47 tys. μg/l (z 68,6 tys. μg/l).

21.03.2016 — Aplazja

Antoś kradnie księżyc - Rysunki Antosia
Antoś kradnie księżyc — Rysunki Antosia

Dzisiaj Antoś doznał krwotoku z nosa — pomogły dopiero wkładki nasączone adrenaliną. Z porannych badań morfologii płytki były na poziomie 9 tys./μl, w związku z czym ponownie je Antosiowi przetoczono (niestety płukane, gdyż zabrakło tych w osoczu AB+).

Tymczasem granulocyty spadły do poziomu 300/μl, hemoglobina 8,3 g/dl, a więc ponownie aplazja i najprawdopodobniej jutro transfuzja krwi pełnej.

20.03.2016 — Małopłytkowość

Baza strażaka Sama - Rysunki Antosia
Baza strażaka Sama — Rysunki Antosia

Wypis do domu po wlewach chemioterapii wiąże się m.in. z koniecznością kontroli parametrów krwi. Bez niespodzianki sobotnie wyniki morfologii krwi Antosia ujawniły spadek płytek do poziomu 35 tys./μl (hospitalizacja poniżej 30 tys./μl), natomiast niedzielne dalszy spadek do poziomu 15 tys./μl. W związku z tym wieczorem udaliśmy się do szpitala, gdzie Antosiowi od razu przetoczono płytki.

Poza tym granulocyty w badaniu sobotnim były wciąż na poziomie > 1000/μl, natomiast w niedzielnym maszyna nie była w stanie ustalić, gdyż poziom leukocytów był za niski, a rozmaz (badanie mikroskopowe) mógłby być wykonany dopiero w poniedziałek. Jutro z badań szpitalnych dowiemy się, czy Antoś jest w aplazji.

17.03.2016 — Koniec bloków A

Antoś przy pracy
Antoś przy pracy

Zakończył się ostatni wlew bloku A3 — ostatniego bloku przed oceną operacyjności guza. Rozpocznie się ona badaniem tomografem komputerowym po Świętach Wielkanocnych (muszą minąć dwa tygodnie od wlewu). Więcej szczegółów w chwili obecnej nie znamy (wszyscy nasi lekarze prowadzący są na urlopach).

Tymczasem w związku z niezłymi wynikami morfologii krwi (granulocyty > 1000/μl, płytki krwi ~75 tys./μl) Antoś został wypisany. Ostatnio wszystkie weekendy udaje nam się razem spędzić w domu 🙂

15.03.2016 — AFP w dół

Malarstwo Antosia
Malarstwo Antosia

Poziom AFP dalej spada — aktualnie 68,6 tys. μg/l (z 102 tys. μg/l). Jest to dobra wiadomość, gdyż oznacza, że chemioterapia działa. Poza tym wartość normalna mieści się w przedziale 0,9 — 8,8 μg/l, a więc o 4–5 rzędów wielkości mniej.

Tymczasem wlew cisplatyny przebiega prawidłowo, a Antoś czuje się dobrze.

14.03.2016 — Ostatni wlew

Statek dla mamusi - Rysunki Antosia
Statek dla mamusi — Rysunki Antosia

Zgodnie z harmonogramem Antoś został przyjęty dzisiaj na ostatni wlew bloku A3, a zarazem ostatni wlew (cisplatyna) przed oceną operacyjności.

Wyniki morfologii krwi są dobre, AspAT podwyższony, a AFP będzie wykonane dopiero jutro.

11.03.2016 — Weekend w domu

Namiot w środku domu - Rysunki Antosia
Namiot w środku domu — Rysunki Antosia

Na szczęście wczorajsze nieporozumienie nie objawiło się innymi konsekwencjami — Antoś wstał o 6 rano wypoczęty, z lepszym humorem i zaraz po intrygującym śnie, który od razu przelał na papier — namiot w środku domu 🙂

W związku z dobrymi wynikami morfologii oraz zgodnie z planem Antoś został po południu wypisany do domu. Powrót w poniedziałek na ostatni wlew bloku A3, a zarazem ostatni wlew przed oceną operacyjną guza.

10.03.2016 — Nieporozumienie

Malarstwo Antosia
Malarstwo Antosia

Dzisiejszy wlew cisplatyny nieoczekiwanie zakończył się przedwcześnie. Zamiast 24 h trwał 19, więc poprosiliśmy o wyjaśnienia. Lekarze wraz z pielęgniarkami doszli do wniosku, że apteka przygotowująca dawkę źle opisała ilość zawartego płynu, co po wprowadzeniu do pompy infuzyjnej objętościowej (kroplówka zamiast strzykawki) spowodowało przedwczesne zakończenie wlewu.

Pytaliśmy lekarzy jakie mogą być konsekwencje takiej skondensowanej dawki, ale stwierdzili, że “to nie ma znaczenia”. Dopiero lekarz dyżurny wyjaśnił, że czasami kondensuje się dawki w celu poprawienia schematu leczenia, więc nie powinno być większych konsekwencji.

Antoś do tej pory zawsze względnie dobrze znosił wlewy cisplatyny (tzn. bez większych wymiotów), jednakże przy takim stężeniu zwymiotował konkretnie i podano mu silne leki przeciwwymiotne, które spowodowały, że zasną po południu i prawdopodobnie wstanie dopiero rano. Mamy nadzieję, że innych konsekwencji nie będzie…