Dzisiaj Antoś doznał krwotoku z nosa — pomogły dopiero wkładki nasączone adrenaliną. Z porannych badań morfologii płytki były na poziomie 9 tys./μl, w związku z czym ponownie je Antosiowi przetoczono (niestety płukane, gdyż zabrakło tych w osoczu AB+).
Tymczasem granulocyty spadły do poziomu 300/μl, hemoglobina 8,3 g/dl, a więc ponownie aplazja i najprawdopodobniej jutro transfuzja krwi pełnej.