Stany podgorączkowe zniknęły wczoraj późnym popołudniem i nie wystąpiły już do rana. Badania krwi (m.in. morfologia, transaminazy, biochemia) są we względnej normie, a prograf spadł w końcu pomiędzy normy.
Antoś został wypisany do domy, choć nadal pozostaje w głębokiej aplazji. W poniedziałek odbędą się badania kontrolne. Na ich podstawie zobaczymy, czy Antoś będzie nadawać się na kolejny cykl chemioterapii.
Niestety Antosia ponownie zaczęła boleć lewa noga, ale nie tylko przy kolanie, ale już na wysokości całej łydki.