Mimo, iż Antoś wyszedł z aplazji (granulocyty > 1000/μl), to płytki krwi wciąż nie odbiły i z poziomem 18 tys./μl pozostajemy w szpitalu.
Dobre wieści odnośnie markera nowotworowego — AFP dalej spada. W dzisiejszym badaniu 25 tys. μg/l (z 47 tys. μg/l).