Po porannej konsultacji chirurgów prof. Czauderny¹, prof. Studniarka² i prof. Kalicińskiego³ oraz w oparciu o konsultację z onkologami i chirurgami programu SIOPEL ostatecznie zdecydowano, iż jedyną szansą wyleczenia skomplikowanego przypadku Antosia, będzie ratunkowy przeszczep wątroby.
W związku z powyższym działania gdańskich chirurgów oraz prof. Studniarka w ramach dzisiejszego zabiegu, skupiły się na zyskaniu czasu, poprzez wypalenie wszystkich widocznych zmian. Okazało się, iż zmiana sąsiedztwie guza 30x20 mm urosła już do 15 mm (za to była tylko jedna), a zamiast zmiany 6,6 mm lekarze zastali dwie zmiany 8 i 5 mm. Potwierdza to fakt, iż obecne działania pozwalają jedynie na ściganie choroby — zapewne już teraz obecne są nowe i niemożliwe do dostrzeżenia ogniska, które za miesiąc urosną. Dlatego przeszczep wątroby jest rozwiązaniem, co prawda nie idealnym, ale dającym największe szanse wyleczenia z nowotworu, póki ten nie rozsiał się po całym organizmie.
Ponadto wszystkie wypalenia zostały wykonane metodą laparoskopową w celu przyśpieszenia rekonwalescencji Antosia. W poniedziałek udajemy się do Warszawy do Kliniki Chirurgii Dziecięcej i Transplantacji Narządów Centrum Zdrowia Dziecka, gdzie odbędzie się wpierw klasyfikacja, a w miarę możliwości przeszczep rodzinny pod koniec przyszłego, albo na początku następnego tygodnia.
- Prof. Czauderna — chirurg guzów wątroby, współtwórca programu SIOPEL, aktualnie prowadzący przypadek Antosia.
- Prof. Studniarek — radiolog, “magik” termoablacji, wykonywał/towarzyszył przy wszystkich termoablacjach Antosia.
- Prof. Kaliciński — specjalista transplantolog, krajowy konsultant w zakresie chirurgii dziecięcej